Początkujący hodowcy roślin zastanawiają się, co zrobić, aby zapewnić prawidłowy, zdrowy rozrost ich korzeniom. Chodzi tutaj o młode sadzonki wysiane w domu w jednym pojemniku (skrzynce, doniczce) albo szklarni. Okazuje się, że jest pewna znana i bardzo polecana metoda pozwalająca na odpowiednią pielęgnację. Jest nią pikowanie roślin. Poniżej opiszemy, jak się poprawnie przeprowadza taką czynność i dlaczego jest ona tak ważna.
Co to jest pikowanie roślin?
Podstawowym celem tej metody jest kontrolowanie wzrostu naszych siewek, które znajdą się w oddzielnych pojemnikach. Wtedy będą one mogły równomiernie rosnąć luzem bez ciągłej walki o dostęp do życiodajnych promieni słonecznych. Pikowanie przeznaczone jest dla zdecydowanej większości roślin, które są hodowanie z nasion. Mowa oczywiście o znanych wszystkim ludziom warzywach, takich jak: sałata, papryka, seler, kalafior, pomidor. Jedynie dynia, fasola oraz ogórki ze względu na swoją łamliwość korzeni, nie nadają się do pikowania. Należy jeszcze odpowiedzieć na pytanie: kiedy zabrać się za taką czynność. Doświadczony hodowca i ogrodnik odpowie, że dokonuje się jej po dwóch tygodniach od zasiania, a więc na roślinach, które już wypuściły kilka liści. Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że rośliny takie muszą być pozbawione jakichkolwiek objawów choroby, bo jeśli będzie inaczej, to pikowanie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
Pikowanie roślin – na czym polega?
Poznaliśmy już ogólne, ważne informacje na ten temat. Pora jeszcze na koniec dowiedzieć się, na czym konkretnie polega samo pikowanie roślin. Nie jest to bardzo trudne, ale wymaga cierpliwości i delikatności. Potrzebny jest do tego nożyk, patyczek albo ołówek. Ostrożnie rozdziela się rośliny tak, aby nie uszkodzić przypadkowo korzeni. Należy więc złapać za tzw. liść właściwy albo bezpośrednio za samą łodygę. Dla miłośników świata flory będzie to bardzo przyjemnym zadaniem. Trzeba również pamiętać o specjalnym podłożu (rodzaju ziemi), mającym najlepsze właściwości.
Podsumowując, pikowanie roślin odbywa się w kilku etapach. Najpierw podlewa się nasze siewki, co umożliwi ich łatwiejsze wyciągnięcie z ziemi. Następnie bierze się do ręki na przykład wspomniany wyżej patyczek i podważa nim młodą roślinkę, przenosząc ją do odpowiedniego, przygotowanego pojemnika. Trzeci krok polega na włożeniu takiego pojemnika bezpośrednio do wydrążonego otworu w glebie – korzenie muszą rosnąć prosto, dlatego róbmy to uważnie. W przypadku, kiedy chcemy posadzić siewki obok siebie, odległość między nimi powinna być oczywiście jak największa!
